Szelki Adventure od Truelove to model typu guard, najczęściej polecany typ szelek przez lekarzy weterynarii, zoofizjoterapeutów czy szkoleniowców. Tego typu szelki są najzdrowsze i najbardziej optymalne dla fizjologii ruchu psa. Ciężar rozkłada się równomiernie i nic nie blokuje ruchu czworonoga.

Wszyscy przeżywamy obecnie trudny czas związany z epidemię koronawirusa. Choroba niepokoi również opiekunów zwierząt domowych. Czy pies może przenosić koronawirusa i jak wychodzić z naszymi ulubieńcami na spacer w obliczu zaostrzenia zasad bezpieczeństwa?

Wśród opiekunów psów od lat trwa spór, co jest lepsze: szelki czy obroża. Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie może być idealnie dopasowane do rasy, charakteru i wieku psa. Z drugiej strony, brak wiedzy o tym, w jaki sposób należy dobrać szelki lub obrożę, może również narazić zwierzę na niepotrzebny ból czy wręcz doprowadzić do uszkodzenia ciała. Jak właściwie należy więc wybrać szelki lub obrożę dla psa?

Ciągnący na smyczy pies to wbrew pozorom bardzo częsty przypadek. Niektórzy wykorzystują potencjał i siłę swojego psa startując w różnych sportach, takich jak dogtrekking lub canicross. Jeśli ciągnięcie staje się jednak uciążliwe warto poszukać rozwiązań, które poprawią komfort codziennych spacerów. Dwa najpopularniejsze rozwiązania to szelki z funkcją easywalk lub smycz z amortyzatorem - oba spełniają różne funkcje, warto więc przyjrzeć im się bliżej i wybrać najodpowiedniejsze dla nas i naszego czworonoga.

Nauka chodzenia na luźnej smyczy nie jest trudna. Trzeba jednak pamiętać o tym, że dla psa jest to całkiem nowe doświadczenie, a co za tym idzie – może być nieco zaskoczony tym, że nie zawsze może robić to, na co ma właśnie największą ochotę. Gdy więc pies ciągnie na smyczy nie należy od razu skazywać przedsięwzięcia na niepowodzenie. Nie zaleca się również ani krzyczenia na psa, ani karania go. Znacznie lepszym rozwiązaniem może okazać się zaopatrzenie się w profesjonalne szelki dla psa ciągnącego na smyczy stworzone właśnie po to, aby rozwiązać ten problem, a jednocześnie zniwelować stres odczuwany tak przez psa, jak i jego opiekuna.