Dogtrekking - sprzęt, który potrzebujemy do biegania z psem
Dogtrekking, nasza ukochana dyscyplina sportu z psami zyskuje coraz więcej zwolenników.
Jeśli dopiero zaczynasz się interesować tą aktywnością zapraszamy do przeczytania krótkiego artykułu pt. "O DOGTREKKINGU SŁÓW KILKA". Dzisiaj skupimy się na samym sprzęcie, którego będziemy potrzebować na dalekie wędrówki,a także bardziej ekstremalne spacery i sporty z psami.
Jak przygotować się do dogtrekkingu?
Przed wyruszeniem w trasę powinniśmy zadbać nie tylko o komfort psa, ale również nasz. Przygotowania zaczynamy zawsze od NAŁADOWANIA i spakowania telefonu! Profilaktycznie warto także zabrać ze sobą powerbank. Po przeżyciu chwil grozy, kiedy zaginęliśmy w akcji, a nasz telefon się rozładował, nigdy więcej o tym nie zapomnimy! ;) Następnie wybieramy wygodne buty, lekkie, stabilne z oddychającego materiału, najlepiej za kostkę. Zawsze sprawdzamy podeszwę, żeby na trasie nie okazało się, że będziemy ślizgać się na każdej nawierzchni, co może szybko doprowadzić do skrętu kostki. Nie zapominajmy o porządnych bawełnianych skarpetkach. Nogi - mamy to! Co dalej? Ubrania to rzecz indywidualna. Radzimy po prostu takie w których jest nam wygodnie. Dodatkowo warto zabrać ze sobą jakąś pelerynę przeciwdeszczową. Następny obowiązkowy element, który chyba najbardziej kojarzy się z dogtrekkingiem, czyli pas biodrowy, o którym szczegółowo pisaliśmy tutaj w artykule "PAS DO DOGTREKKINGU - IDEALNE ROZWIĄZANIE DLA OSÓB, KTÓRE BIEGAJĄ Z PSEM"
Jakiś czas temu zmieniliśmy tradycyjny pas na taki z dodatkowymi saszetkami i miejscem na bidon. Dzięki temu najpotrzebniejsze rzeczy mamy zawsze pod ręką. Pozostałe rzeczy pakujemy do plecaka. Radzimy podobnie, jak w przypadku butów - lekki i z oddychającego materiału. W plecaku zawsze znajduje się apteczka, zapas wody dla siebie i psa, latarka, książeczka zdrowia psa (konieczna przy rejestracji na zorganizowanych zawodach), buty na zmianę i zapas jedzenia. Przy sobie, w kieszeniach pasa mamy telefon, przysmaki dla psa, woreczki na odchody, batonik energetyczny (dla siebie) i składaną miskę dla psa.
Akcesoria dla psa
Najważniejszym i niezbędnym elementem każdej pieszej wędrówki są wygodne szelki. Nie mogą się przesuwać ani być zbyt ciasne. Pies w niedopasowanych szelkach czuje się podobnie jak człowiek w nieodpowiednim rozmiarze butów - niewygodnie i niekomfortowo. Ogromne znaczenie ma również model. Nie wszystkie szelki nadają się do każdej aktywności. Na wycieczki dogtrekkingowe z pewnościa odradzamy szelki typu step i norweskiego. Ich konstrukcja nie nadaje się do ciągnięcia, a ciężar nie rozkłada się równomiernie, co przy dłuższej wędrówce będzie niekomfortowe dla psa. Na blogu pisaliśmy o tym "JAK WŁAŚCIWIE DOBRAĆ SZELKI DLA PSA?" Najlepszym rozwiązaniem są szelki typu sled.
Nasze ulubione wędrówkowe modele to Security i Front Range. Różnice między tymi dwoma modelami opisuje tekst "SZELKI DLA PSA - MODEL SECURITY, CZY FRONT RANGE?"
Kolejny obowiązkowy element wyprawy to smycz - na dogtrekking szczególnie polecamy te z amortyzatorem. Dlaczego? Amortyzator to taki bufor bezpieczeństwa dla nas i dla psa, zabezpiecza nasz kręgosłup, zmniejszając szarpnięcia. Wystarczy zostać raz mocniej pociągniętym przez psa, aby odczuć tego konsekwencje w kręgosłupie na długi czas... już nigdy więcej nie podepniemy do pasa zwykłej smyczy. Więcej o smyczach z amortyzatorem można przeczytać we wpisie "SMYCZE DO BIEGANIA Z PSEM"
Ostatnia rzecz, o której nie wszyscy pamiętają są buty... dla psa! Na trasie zdarzają się różne sytuacje, między innymi urazy. W przypadku skaleczenia łapy, po jej opatrzeniu warto ubrać na łapę but który ograniczy kontakt z nierównym podłożem, chroniąc przed zamoczeniem rany i zmniejszając ból.
ZAWSZE - BEZ WZGLĘDU NA POGODĘ zabezpieczajmy się przeciwko kleszczom! Dotyczy to zarówno psa, jak i nas. Nasz klimat pokazuje, że nie ma złej pory dla kleszczy... i tak złapaliśmy już po kilka w dowolnie wybranym miesiącu w roku. Odpowiednie środki dla psa kupimy u lekarza weterynarii, dla siebie w aptece.
Z takim przygotowaniem żaden dogtrekking ani dłuższa wyprawa z psem nie będzie nam straszna!